Mój kalendarz startów we wcześniejszych latach składał się głównie z maratonów organizowanych na południu Polski, lecz po przeprowadzce do Warszawy musiałem szukać ciekawych zawodów blisko domu. Dużo słyszałem o M LIDZE, dlatego postanowiłem spróbować rywalizacji w tym cyklu i trafiłem w dziesiątkę! Wyścigi w formule XC są krótsze niż maratony, więc to idealna opcja dla tych, którzy mają ograniczony czas na trening. M LIGA oferuje świetnie przygotowane trasy, dobrą organizację, ciekawe miejscówki i przede wszystkim niesamowity klimat całej imprezy. Jestem przyzwyczajony do górskich tras i mimo tego, że na Mazowszu gór nie znajdziemy, to na M LIDZE mogę poczuć namiastkę górskiego ścigania 🙂 Organizatorzy wyciskają z terenu wszystko, co możliwe, aby trasa była jak najbardziej techniczna i urozmaicona, co czyni M LIGĘ imprezą unikatową na tle konkurencji. Cykl rozwija się z każdym kolejnym rokiem i w kalendarzu na sezon 2020 znalazły się zarówno wyścigi cross country, jak i wprowadzony w ubiegłym roku cykl maratonów MTB. Sprawdźcie sami, co oferuje M LIGA, a jeżeli wkręcicie się w ten cykl tak jak ja, to ściganie na cały sezon macie zagwarantowane 🙂